Powrotom z wakacji niemal zawsze towarzyszy rodzaj nostalgii, chandry, niepokoju. To jest zupełnie naturalny objaw, który zapewne minie maksymalnie po 3 dniach. Dopiero wówczas w pełni zaczniesz korzystać z energii, kreatywności, które zostały zasilone tygodniami urlopu.
Ale, tego pierwszego ranka, od czego zacząć? Oto podpowiedzi:
- Przyjdź przed czasem do biura, tak aby spotkać osoby które pierwsze pojawiają się w firmie (później koleżeństwo może być zainteresowane nie Tobą, ale tylko i wyłącznie zanurkowaniem w swoje obowiązki). To te „ranne ptaszki” podzielą się z Tobą tym, co się wydarzyło podczas Twojej nieobecności.
- Rano zanim otworzysz komputer, zajmij strategiczne miejsce przy aparacie do kawy – tutaj spotkasz największą ilość osób, które powiedzą o tym co z ich punktu widzenia było ważne, gdy Ciebie nie było. Bez pytania pewno same będą mówić. Każdy też zauważy, że jesteś już z powrotem. Wygadanie się teraz i opowieści o delfinach, albo wspinaczce to energia, która Cię poniesie.
- Jeśli to możliwe – zajrzyj, choćby na moment, do przełożonego. Nawet minuta rozmowy to budowanie pozytywnych relacji. Dodatkowo uprzedź, że potrzebujesz czas na rozbieg, a może nawet musisz parę razy wyjść w tym tygodniu przed czasem, aby np. zaaranżować np. powrót dzieci do szkoły – zrób to zamiast się martwić – będziesz pracować efektywniej.
- Jeśli w firmie była wyznaczona osoba, która przejęły część Twoich obowiązków – umów się z nią na rozmowę (a może było to już zaplanowane w kalendarzu jeszcze przed urlopem? – gratuluję!)
- Dopiero wówczas zasiądź do komputera i sprawdzaj e-maile w kolejności od NAJŚWIEŻSZYCH – po NAJSTARSZE. Te sprzed np. dwóch tygodni mogą być już dawno nieaktualne, o czym przekonasz się z maili które są właśnie wyżej.
- Przeglądając maile, bezwzględnie OD RAZU – blokuj czas na zajęcie się nimi (mail ze skrótem do kalendarza), odpisuj lub deleguj – OD RAZU, po jednym przeczytaniu, tak aby do nich nie wracać.
- Oszacuj czas jaki Ci pozostał do nadrobienia zaległości i uaktualnij swój kalendarz na najbliższe dni. Pamiętaj, aby nie przerażać się sprawami grubszymi, a zwyczajnie podzielić je na mniejsze etapy i powpisywać do kalendarza kolejne stadia realizacji. Rób wszystko aby mieć jasną wizję swojej pracy na najbliższe dni.
Będzie Ci łatwiej! OD RAZU 🙂
WITAMY PO WAKACJACH