Dzień bez rozpraszaczy cz.3

Korzyści ze zwiększenia kontroli nad smartphonem jest wiele i nie trzeba się mocno zastanawiać, aby wylistować chociażby kilka z nich. Pomijamy zatem te ‘o których wszyscy wiedzą’ i podchodzimy do tematu bazując zarówno na ostatnich wynikach badań, jak i na własnym doświadczeniu. Oto nasza lista Top 3:

• Context switching is what kills you.

‘Zmianę kontekstu’ rozumiemy jako następującą sytuację: otwierasz dokument, czytasz, po 10 min sprawdzasz telefon, wracasz do czytania, 10 min i coś brzęczy – sprawdzasz, wracasz do czytania… A gdyby zrobić to bez rozpraszaczy? 30 min nieprzerwanego czytania da Ci szybkość i łatwość wykonania zadania, a Twojemu mózgowi oszczędzi wysiłek ponownego skupienia się naczytaniu.

• Pompujemy IQ

Zależy Ci, aby maksymalnie wykorzystać Twój intelekt? Pozwól swojemu mózgowi rozkręcić się i pokazać na co go stać. Dłuższe bloki czasowe, w których skupiasz się na zadaniu, dają Ci możliwość wykorzystania wszystkich szarych komórek, a nawet dotarcia do tych złotych. I mówimy całkiem serio: przerywając swojemu mózgowi ciągłymi, kilkuminutowymi rozpraszaczami osłabiasz jego moc.

• Powerful devise

Na koniec odrobina moich własnych odkryć. Od czasu, kiedy zaczęłam używać aplikacji Quality Time (pisaliśmy o niej w części 2) zaobserwowałam, że smartphone z rozpraszacza stał się potężnym narzędziem, którego używam po to, aby moja praca była bardziej efektywna, a moje życie prostsze. Większa kontrola na tym urządzeniem przywróciła właściwy porządek, w którym to ja jestem szefem mojego czasu, a telefon mi tylko sprytnie pomaga.