Jednym z największych problemów, jeśli chodzi o efektywność pracy, są tzw. „rozpraszacze”, czyli czynniki zewnętrzne, które utrudniają nam skupienie i koncentrację (open space, koledzy przychodzący, nagłe „wrzutki”). Dobrym sposobem na ich wyeliminowanie jest korzystanie z Home Office czyli pracy zdalnej, pracy z domu.
Z moich doświadczeń wynika, że wielu pracowników ma możliwość pracy w domu i warunki, aby ją efektywnie wykonywać, ale korzysta z tego bardzo rzadko, na ogół dopiero wtedy, kiedy jest „przyciśnięta do muru”.
W momencie kiedy doradzam korzystanie z tego regularnie, okazuje się, ze można i że to bardzo pomaga.
Moja rada:
Wynegocjuj możliwość regularnego korzystania z Home Office, zaplanuj w kalendarzu tę pracę z dużym wyprzedzeniem, (tak aby nikt nie zaprosił cię akurat w tym dniu na spotkanie czy zebranie) i zrób to.
Pracując w ten sposób, będziesz bardziej efektywny, zaoszczędzisz czas i zrobisz więcej eliminując „rozpraszacze”.
Oczywiście taki sposób pracy wymaga odpowiednich warunków w domu, ale warto spróbować.
Jak się przygotować?
A wiec zastanów się, podejmij decyzję od razu i działaj!