ODKŁADANIE można śmiało potraktować jako wroga nr 1 naszej efektywności. Przełożone “na później” zadania kumulują się tworząc całkiem spory stos, który denerwuje, zniechęca, a co więcej – non stop zaprząta naszą uwagę i pamięć. W konsekwencji odkładanie, to nie tylko niezrobienie jednego czy drugiego zadania, ale, w dłuższej perspektywie, granie przeciwko sobie, zaśmiecanie głowy i tworzenie wokół siebie środowiska, w którym jesteś nieefektywny. W tym artykule przedstawiamy 2 sposoby, które pomogą Ci zwalczyć nawyk odkładania. Bo odkładanie jest złym nawykiem, który kształcimy sobie przez lata…
‘TO DO LIST’ TO DOPIERO PIERWSZY KROK
Lista zadań do wykonania bez przypisanego tym zadaniom terminu realizacji i zablokowanego czasu w kalendarzu, jest bezużyteczna. Sporządzenie „To do list” to tylko pierwszy krok. Następnym jest uwzględnienie czasu na realizację zadań w kalendarzu. Czemu? Bo sprawia to, że stajemy się realistyczni i dopiero wówczas stajemy się skuteczni. Zadania, nie mające odzwierciedlenia w kalendarzu, to tylko lista życzeń. Masz już listę zadań? Świetnie! Teraz wprowadź czas na jej realizację do swojego kalendarza.
ZRÓB TO RAZ, A PORZĄDNIE
Przeczytanie maila dwa, trzy, cztery razy zajmie Ci odpowiednio więcej czasu. Otrzymujesz wiadomość i najpierw tylko skanujesz treść (z ciekawości?), po jakimś czasie czytasz go ponownie i odkładasz twierdząc, że nie masz teraz czasu się tym zająć. Adresat maila przypomina się po kilku dniach, więc czytasz wiadomość raz jeszcze… Problem narasta, a Ty odkładasz jego rozwiązanie tłumacząc się brakiem czasu. Jak na ironię odkładanie zajmuje sporo Twojego czasu! Jakie jest rozwiązanie? Po pierwsze, wyłącz powiadomienia przychodzących maili – to wyeliminuje pierwsze skanowanie treści maila. Po drugie, zarezerwuj czas na czytanie maili. Po trzecie, po przeczytaniu maila OD RAZU zdecyduj co z nim zrobić. W tym artykule dowiesz się jak.
A więc – DZIAŁAJ! Nie odkładaj! ZRÓB to OD RAZU!