Każdy z nas, kto postanowił wyrobić sobie nawyk, zmierzył się z trudnością, a nawet z całą masą trudności, jakie stanęły na drodze do osiągnięcia tego celu, wie, ile energii, motywacji, czy technik wzmacniających siłę woli za tym stoi.
Ilekroć polegamy i nie odnosimy sukcesu, oddalamy się od stawiania sobie kolejnych wyzwań.
Co zrobić, żeby nie znaleźć się w znanym nam mechanizmie?
Badania wykazały, że ustalenie i realizowanie konkretnych, drobnych postanowień ma bezpośredni wpływ na zwiększenie poziomu samodyscypliny, a tym samym na hamowanie Twoich pokus, czyli zachowań odwracających uwagę od osiągania celów.
Do wyrobienia nawyku niezbędne jest systematyczne działanie.
No dobrze, to od czego zacząć?
Jak duży potencjał drzemie w Tobie, OD RAZU możesz sprawdzić, określając i realizując swoje tylko jedno postanowienie (np. poniedziałek, środa, piątek przez 20 minut ćwiczę „brzuszki”).
Codziennie zaznaczasz w kalendarzu (nie ważne w jakim, ważne, że to robisz), co zrobiłeś.
Czyli:
Tym sposobem wyrabiasz w sobie nawyk, niezależnie od tego, czy ćwiczysz, czy też nie, zaznaczając w kalendarzu działanie, codziennie 🙂
Tym też sposobem codziennie podnosisz poziom swojej samodyscypliny (nawet jak słowo „samodyscyplina” nie kojarzy Ci się dobrze, to tak się to dzieje :-))
Im większa jest Twoja konsekwencja w działaniu, tym więcej postanowień jesteś w stanie jednocześnie realizować.
A z chwilą, kiedy realizacja postanowień staje się Twoją codziennością, to realizacja celów przestaje być trudnym wyzwaniem.
No to CO teraz postanawiasz? 🙂